Jak przygotować się do wycieczki rowerowej? Poradnik
Podróż rowerem to świetny sposób na spędzenie wolnego czasu zarówno samotnie, jak i w gronie przyjaciół czy rodziny. Niezależnie od tego czy wybierzemy się na dłuższą wyprawę, czy spędzimy poza domem jedynie kilkanaście godzin, powinniśmy dobrze się do niej przygotować. Jak tego dokonać? O czym warto pamiętać? I przede wszystkim – jak się spakować? Zapraszamy do lektury.
Przygotowanie kondycyjne to podstawa
Pierwszym krokiem w przygotowaniu się do wycieczki rowerowej – zwłaszcza dłuższej – jest zadbanie o dobry trening. Rzucanie się na głęboką wodę nie zawsze kończy się pozytywnie, a w przypadku jazdy rowerem z pewnością zakończy się bolesnymi zakwasami i odciskami. Głównym czynnikiem, który potrafi skutecznie zniechęcić do aktywności, jest niewygodne siodełko, więc warto zaopatrzyć się w model zapewniający odpowiedni poziom amortyzacji. Jednak nawet to nie będzie nas w stanie uchronić przed skutkami kilkugodzinnej jazdy, czyli bolących pośladków. Mięśnie nieprzyzwyczajone do wykonywania dużego wysiłku przez dłuższy czas z pewnością staną się obolałe i całkiem możliwe, że unieruchomią nas na kilka dni. Aby tego uniknąć, należy rozpocząć trenowanie do wycieczki nieco wcześniej.
W co się spakować?
Nieodzownym kompanem dłuższych wypraw jednośladem są sakwy rowerowe. Jakie powinniśmy wybrać? W pierwszej kolejności musimy ustalić objętość naszego bagażu. Dopiero wtedy możemy przystąpić do selekcji sakw rowerowych. Przy mniejszych wyprawach, np. tygodniowych z dostępem do noclegu w postaci hostelu, bez problemu zmieścimy wszystko w dwóch sakwach o pojemności 20-25 litrów. Im dłuższa wyprawa i im trudniejsze warunki noclegowe, tym pojemność sakw powinna się zwiększać. Alternatywą dla sakw będzie przyczepka na bagaż, której pojemność może wynosić nawet 100 litrów. Z takim bagażem możemy wyruszyć nawet na kilkutygodniową wycieczkę rowerem. Pomieścimy w niej odzież, żywność, kuchenka turystyczna, namiot i wszystkie akcesoria rowerowe.
Jak rozmieścić bagaż?
Jazda na rowerze w dużej mierze polega na umiejętności zachowania równowagi, którą gwarantuje odpowiednie wyważenie danego modelu. Oczywiście, środek ciężkości samego roweru znajduje się mniej więcej w jego centralnej części. Wiele osób zapomina o tej kwestii i w nadmierny sposób obciąża tylną część jednośladu. Przymocowując do roweru ciężki bagaż musimy pamiętać o dociążeniu także przedniego koła. Zaniedbanie tej kwestii może doprowadzić do utraty kontroli nad sterownością i zwrotnością pojazdu, a w trudniejszych sytuacjach istnieje także ryzyko upadku. Dwie sakwy o pojemności 25 litrów montowane na bagażniku, nie wpłyną znacząco na równowagę. Jednak gdy na tylnym kole zostaną osadzone dwie sakwy rowerowe, zapełnione po brzegi ciężkim sprzętem, o łącznej pojemności 60 litrów, do których dołożymy również wór transportowy np. z namiotem, wtedy mamy gwarancję pogorszenia zwrotności pojazdu. Przy dużej ilości bagażu musimy rozłożyć równomiernie na konstrukcji całego roweru, przy pomocy sakw przednich i toreb montowanych na ramie.
Jeżeli szczególnie zależy nam nie tylko na zwrotności, ale także na osiąganej prędkości, to powinniśmy rozważyć inny sposób pakowania. Alternatywę dla podróżowania z sakwami, które mogą negatywnie wpływać na aerodynamikę roweru, stanowi bikepacking. Cóż takiego? Jest to sposób podróżowania rowerem, który polega na spakowaniu jedynie najpotrzebniejszych rzeczy w toreby rowerowe. Zaletą bikepackingu jest niewielka waga bagażu oraz równomiernie rozłożony ciężar, dzięki czemu zagwarantowane zostaje utrzymanie właściwego środka ciężkości, a tym samym i zwrotności. Taki sposób podróżowania jest jednak przeznaczony dla osób lubiących minimalizm, które poradzą sobie z ograniczeniami dotyczącymi objętości i wagi zabieranego ekwipunku. Podczas bikepackingu warto mieć również dobrze rozplanowaną trasę, tak by przy tygodniowej wyprawie, chociaż raz móc wyprać odzież.
Co do jedzenia i picia?
Każdy wysiłek wiąże się z powstawaniem deficytu kalorycznego, który przy długich trasach mogą być bardzo duże. Dlatego w czasie jazdy warto mieć zawsze pod ręką jakąś przekąskę np. batonik, którym szybko uzupełnimy pokłady energii i utracone minerały. W kwestii transportu przekąsek najlepiej sprawdzi się torba rowerowa na kierownię, która posłuży także do przechowywania najcenniejszych elementów wyposażenia. Natomiast w czasie zaplanowanej przerwy, warto spożyć przygotowany wcześniej posiłek – owsiankę lub pełnowartościowy obiad transportowany w termosie obiadowym. Jeżeli wybieramy sposób podróżowania bardziej niezależny od cywilizacji, to oczywiście warto zaopatrzyć się większą ilość żywności. Bardzo dobrym rozwiązaniem będzie żywność liofilizowana, do której przygotowania potrzebna będzie nam jedynie gorąca woda. Po zalaniu nią zawartości saszetki otrzymamy pełnowartościowy posiłek. Podróżując od jednej miejscowości do drugiej o brak żywności nie będziemy musieli się martwić, ponieważ zawsze możemy uzupełnić nasze zapasy podczas wizyty w przydrożnym sklepie.
Podczas podróży rowerem nie możemy zapominać o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Dlatego w ekwipunku każdego rowerzysty powinien znaleźć się co najmniej jeden bidon. Przy dłuższych dystansach ilość uzupełniających płynów musi być większa, wtedy dobrym rozwiązaniem może okazać się zaopatrzenie roweru w dwa koszyki na bidony. Oprócz nich, w sakwach powinna znaleźć się chociaż jedna butelka z wodą. Jakie napoje najlepiej wybierać? Najlepsze będą takie, które pozwolą na szybkie uzupełnienie elektrolitów np. w postaci wody mineralnej.
Monika z campingshop.pl
Na podstawie 0opinii naszych klientów
Twoja opinia może być pierwsza.